• W Niemczech prawo aborcyjne jest bardzo restrykcyjne, lecz to nie stoi na przeszkodzie aborterom.
• Niestety liczba dokonywanych aborcji rośnie z roku na rok.
• Jak podaje Federalny Urząd Statystyczny tak źle nie było od dekady.

Jak poinformowano w miniony poniedziałek 27 marca, w 2022 roku w Niemczech przeprowadzono 104 tysiące aborcji. Oficjalne dane z 2021 roku mówiły o 94,6 tys. Wówczas informowano o najniższej liczbie aborcji od czasu, gdy prowadzone są statystyki w tym zakresie.

Warto dodać, że ubiegłoroczna liczba aborcji jest wyższa nie tylko w porównaniu do roku 2021, ale także do okresu 2014-2020. Liczby wahały się wówczas od 99 do 101 tysięcy. Po raz ostatni więcej przypadków aborcji miało miejsce w 2012 roku – 106,8 tysięcy.

Statystycy podkreślają, że nie sposób na podstawie obecnych danych wyjaśnić, skąd tak znaczny wzrost liczby aborcji w Niemczech. Informujący o tym serwis dw.com podaje też, że aż 70 proc. kobiet decydujących się w minionym roku na aborcję było w wieku od 18 do 34 lat. 19 proc. to kobiety w przedziale 35-39 lat. 3 proc. przypadków dotyczyło kobiet, które nie ukończyły 18 roku życia.

Czytaj więcej: Ordo Iuris przygotował porady prawne dla katolików. Można je bezpłatnie pobrać

Prawo aborcyjne w Niemczech

Aborcja jest w Niemczech nielegalna i grozi za nią kara do trzech lat więzienia. Jednak kobiety i lekarze nie podlegają karze, jeśli ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia kobiety lub doszło do niej w wyniku gwałtu. W pozostałych przypadkach aborcja może być przeprowadzona w ciągu pierwszych 12 tygodni ciąży (14 tygodni od ostatniego krwawienia) po obowiązkowym zasięgnięciu porady. Nadal jednak istnieje wiele barier.

Reforma przeprowadzona w 2019 roku pozwala lekarzom na umieszczanie na swoich stronach internetowych informacji o tym, że dokonują zabiegu przerwania ciąży, nadal obowiązuje ich zakaz podawania szczegółów medycznych.