Dlaczego pozwala się na takie obrażanie Polski? Bloger ujawnia prawdę o znanym w mediach społecznościowych Ukraińcu. "Polaków przyrównał do zwierząt"
Znany bloger "Myślozbir" Waldemar Krysiak za pośrednictwem portalu X opisał sylwetkę pewnego ukraińskiego internauty, który od wielu lat ma mieszkać w naszym kraju. Igor Isajew, który w mediach społecznościowych widnieje pod pseudonimem "Ukrainiec w Polsce".
- Waldemar Krysiak za pośrednictwem portalu X opisał sylwetkę pewnego kontrowersyjnego ukraińskiego internauty.
- Igor Isajew wielokrotnie obrażał Polskę i Polaków pomimo, że mieszka w naszym kraju.
- Niedawno ukraiński dziennikarz postanowił sprofanować godło Polski.
- Zobacz także: Informacje o zarobkach Polaków. GUS podał dane
Znany bloger "Myślozbir" Waldemar Krysiak za pośrednictwem portalu X opisał sylwetkę pewnego ukraińskiego internauty, który od wielu lat ma mieszkać w naszym kraju. Igor Isajew, który w mediach społecznościowych widnieje pod pseudonimem "Ukrainiec w Polsce". Jest on autorem wielu kontrowersyjnych wpisów o Polakach i Polsce, szczególnie w czasie gdy nasze państwo i rząd kosztem polskich zasobów przekazywało Ukrainie sprzęt wojskowy do obrony przed rosyjską inwazją.
Igor Isajew (@UkrainiecPL). Syn Bułgara i matki – jak wyznaje – “mieszanki narodów całej środkowej Europy”. Posiadacz ukraińskiego paszportu - zauważył Waldemar Krysiak.
Marsz Żołnierzy Wyklętych nazwał marszem faszystów, Polaków przyrównał do zwierząt, stwierdził, że Polacy odpowiadają za zbrodnie III Rzeszy, apelował, by z polskich paszportów usunąć słowo „honor”, a w październiku 2020 roku pisał: „Polsko ty h*ju” - dodał popularny bloger.
Ukraińcy czują się w Polsce bezkarni?
Jak słusznie zauważył Krysiak, ukraiński publicysta zamiast ponieść konsekwencje karne, otrzymał około 40 tysięcy złotych dofinansowania od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Warto przypomnieć, że Igorowi Isajewowi w postępowaniu przeciwko niemu za szerzenie banderyzmu w naszym kraju sprzyjał prokurator Maciej Młynarczyk.
Do dziś, zamiast konsekwencji karnych, otrzymał 40 tysięcy złotych od MSWiA na portal dla Ukraińców w Polsce i przychylność prokuratora Macieja Młynarczyka (tego, który przymknął oko na propagowanie banderyzmu, a w jednym z uzasadnień, próbował wybielić samego Stepana Banderę) - przypomniał Krysiak.
Brak odpowiedniej reakcji polskiego państwa i polskiego wymiaru sprawiedliwości doprowadził, że Ukrainiec sprofanował godło Polski, przywdziewając Orła Białego w tęczową koronę. Sprawa została już zgłoszona przez Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu.
Bezkarność rozzuchwaliła Ukraińca. Teraz znieważył godło Rzeczypospolitej prezentując je na tle barw ukraińskich i przyodziewając w tęczową koronę. Sprawę do prokuratury zgłosił Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu - poinformował bloger.
Dlaczego pozwala się na takie obrażanie Polski?
"Igor Isajew (@UkrainiecPL). Syn Bułgara i matki – jak wyznaje – “mieszanki narodów całej środkowej Europy”. Posiadacz ukraińskiego paszportu.
Marsz Żołnierzy Wyklętych nazwał marszem faszystów, Polaków przyrównał do zwierząt,… pic.twitter.com/uLpZjJhkqp — Myślozbir (@myslozbir) January 21, 2024
Źródło: tvmn.pl, x.com