Rewolucja przemysłowa. Firmy niechętnie wprowadzają nowoczesne technologie
Czwarta rewolucja przemysłowa to określenie na zmiany w procesie produkcji, które charakteryzują się łączeniem różnych zaawansowanych technologii w celu optymalizacji procesów wytwórczych. Przykładem tego może być wprowadzenie sztucznej inteligencji do robotów fabrycznych.
- Portal "The Conversation" wskazuje, że proces wdrażania nowoczesnych technologii przez firmy jest bardzo powolny, a ich wpływ jest bardzo trudny do ustalenia.
- Najważniejszym powodem zatrzymania się rewolucji przemysłowej jest brak wiedzy. Firmy koncentrują się głównie na kontroli kosztów i rozwiązywaniu bieżących problemów.
- Ponadto przedsiębiorcy zdecydowanie stawiają na konwencjonalne rozwiązania, choć robotyzacja pozwala obniżyć koszty produkcji.
Portal "The Conversation" wskazuje, że proces wdrażania nowoczesnych technologii przez firmy jest bardzo powolny. Autorzy publikacji podkreślają, że trudno jest zmierzyć, jak bardzo określone technologie wpływają na gospodarkę. Możemy za to sprawdzić, jaki stosunek do nich mają menedżerowie. Przytaczają w artykule badanie przeprowadzone wśród kilkuset menedżerów wysokiego szczebla o ich poglądy na kwestie związane z łańcuchami dostaw. Okazuje się, że technologie stanowiące bazę nowoczesnego przemysłu są daleko na liście priorytetów zarządzających. Na spadek zainteresowania nowymi technologiami wskazuje także analiza ruchu w wynikach wyszukiwania, która wskazuje, że miało ono szczyt w 2019 roku. Jedyną technologią, która osiągnęła zaawansowany poziom wdrożenia jest chmura obliczeniowa.
Najważniejszym powodem zatrzymania się rewolucji przemysłowej jest brak wiedzy. Z badania KPMG z 2020 roku wynika, że mniej niż połowa liderów biznesu ma dobrą znajomość terminu "czwarta rewolucja przemysłowa". Firmy w swojej codziennej działalności koncentrują się poza tym głównie na kontroli kosztów i rozwiązywaniu bieżących problemów, a nie długoterminowym technologicznym postępie. Zarządzającym trudno jest biznesowo uzasadnić konieczność zastosowania przełomowych rozwiązań.
Wdrażanie technologii do firmowych procesów jest ryzykowne i wymagające. Firmy często natrafiają także na opory ze strony pracowników, na przykład z działów IT, które obawiają się wdrażać niszowe rozwiązania oferowane przez często niewielkie firmy.
Czytaj więcej: Wystartował program "Poznaj Polskę". Tysiące szkół otrzymuje wsparcie
Firmy stawiają na konwencjonalne rozwiązania
Epidemia i geopolityczne napięcia skłoniły firmy do przekonfigurowania swoich łańcuchów dostaw. Stawiają jednak na konwencjonalne rozwiązania: reshoring (przeniesienie produkcji do kraju, w którym firma ma swoją siedzibę) i nearshoring (przeniesienie produkcji do kraju sąsiadującego z krajem macierzystym, zamiast do odległego kraju).
Nowe technologie niosą ze sobą wiele korzyści. Robotyzacja procesów produkcyjnych może znacząco obniżyć koszty. Technologia druku 3D może ponadto uprościć i przyśpieszyć produkcję. Narzędzia służące do śledzenia stanu zapasów i transportu towarów znacznie zwiększą z kolei efektywność firm w tych obszarach.
Źródło: forsal.pl