Cztery projekty ustaw dotyczące aborcji przyjęte przez Sejm. Kaczyński się wstrzymał, Konfederaci nieobecni
W dzisiejszych głosowaniach nad projektami aborcyjnymi nieobecnych było 4 posłów partii Nowa Nadzieja. Jeden z projektów został natomiast poparty przez kilku posłów PiS, a ponad 20, w tym Jarosław Kaczyński wstrzymało się od głosu.
- W piątek posłowie głosowali w sprawie projektów ustaw dotyczących aborcji.
- Sejmowe głosowanie skomentowała także Katarzyna Lubnauer, która jest sekretarzem stanu w ministerstwie edukacji.
- W mediach społecznościowych napisała, że piątkowe głosowanie to pierwszy krok do legalizacji aborcji w Polsce.
- Zobacz także: Pakt migracyjny zwiększy przestępczość? Europoseł Prawa i Sprawiedliwości nie ma wątpliwości. Zalewska: "Właśnie zalegalizowaliśmy handel ludźmi"
Polski Sejm za aborcją
Podczas piątkowego posiedzenia posłowie skierowali wszystkie projekty dotyczące prawa aborcyjnego do komisji nadzwyczajnej. Chodzi o dwa projekty klubu parlamentarnego Lewicy oraz propozycje Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej. Decyzją Sejmu zostanie powołana komisja nadzwyczajna do rozpatrzenia projektów ustaw aborcyjnych.
Z kolei podczas konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wyraził swoje zadowolenie z przebiegu głosowania i powołania komisji, która zajmie się tematem aborcji w Polsce. Marszałek Sejmu powiedział, że obecne działania są przełomowe.
Wpadkę w trakcie głosowania zaliczył m.in. Mateusz Morawiecki z PiS. Polityk odniósł się do sprawy w mediach społecznościowych.
Omyłkowo zagłosowałem za odrzuceniem dalszych prac nad projektem dotyczącym kompromisu aborcyjnego. Zgodnie z moimi wcześniejszymi deklaracjami jestem zwolennikiem dalszych prac nad tym projektem –poinformował były premier na platformie X.
Omyłkowo zagłosowałem za odrzuceniem dalszych prac nad projektem dotyczącym kompromisu aborcyjnego.
Zgodnie z moimi wcześniejszymi deklaracjami jestem zwolennikiem dalszych prac nad tym projektem. — Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) April 12, 2024
Wyborcy rozczarowani posłami opozycji
Najpierw odbyło się głosowanie w sprawie projektu Lewicy zmieniającego Kodeks karny w kierunku częściowej depenalizacji i dekryminalizacji czynów związanych z aborcją. Wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu poparło 204 posłów, przeciw było 223, a 15 wstrzymało się od głosu.
Następnie głosowano w sprawie projektu Lewicy legalizującego aborcję do 12. tygodnia ciąży. Wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu poparło 206 posłów, przeciw było 222, a 16 wstrzymało się od głosu.
Przeciw odrzuceniu projektu Trzeciej Drogi było 244 posłów, za – 171, zaś wstrzymało się 23, a nie głosowało 19. Projekt dotyczy odwrócenia skutków orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r. w sprawie dopuszczalności przerywania ciąży.
Czwarte głosowanie dotyczyło projektu Koalicji Obywatelskiej, legalizującego aborcję do 12. tygodnia ciąży. Projekt ten dotyczy też uregulowania udziału państwa w realizacji praw kobiet i mężczyzn w zakresie świadomego rodzicielstwa. Za odrzuceniem projektu było 206 posłów, przeciw głosowało 222, z kolei od głosu wstrzymało się 16.
Klub PSL podzielił się przy projektach Lewicy oraz KO. Podział nastąpił także w klubie PiS przy głosowaniu nad projektem Trzeciej Drogi – czterech parlamentarzystów głosowało przeciwko odrzuceniu, a 21, w tym m.in. prezes Jarosław Kaczyński wstrzymało się od głosu. Ponadto czterech posłów Nowej Nadziei nie brało udziału w głosowaniu.
Politycy PiS, który głosowali za dalszym procedowaniem aborcji eugenicznej lub się wstrzymali. "Przeciw" odrzuceniu tego projektu w pierwszym czytaniu.
Wszystkie 4 aborcyjne projekty przeszły pierwsze czytanie. Idziemy tłumnie 14 kwietnia na #NarodowyMarszŻycia pic.twitter.com/mbW2QARtUe — Artur Stelmasiak #BabyLivesMatter (@ArturStelmasiak) April 12, 2024
Źródło: interia.pl