Brutalny gwałt na 15-letniej dziewczynie w Czechach. Nastolatka została zrzucona ze skarpy przez Ukraińca. Cudem uniknęła śmierci z rąk oprawcy
W Pilźnie 15-letnia dziewczyna została brutalnie zgwałcona przez swojego 18-letniego znajomego z Ukrainy. Mężczyzna zwabił ją do lasu, gdzie następnie wykorzystał seksualnie i zadał kilka ran nożem. Zrzucił ją również ze skarpy, lecz cudem udało się dziewczynie przeżyć.
- W Czechach w Pilźnie doszło do gwałtu na 15-letniej dziewczynie, która została zaciągnięta do lasu przez 18-letniego Ukraińca.
- Mężczyzna był jej znajomym przez co miała do niego pewne zaufanie, jednakże, ten brutalnie ją wykorzystał po czym zawinął w worek i zrzucił z urwiska.
- Dziewczyna cudem uniknęła w całym zdarzeniu śmierci, a o całej sytuacji natychmiast powiadomiła policję.
- Zobacz także: Obrzydliwe zachowanie muzułmanek w Australii. Zbeszcześciły hinduski święty przedmiot. Zobacz co zrobiły kobiety z podpaskami [WIDEO]
W Pilźnie doszło do brutalnego ataku na 15-letnią dziewczynę. 18-letni Ukrainiec, miał zwabić swoją koleżankę na spacer nad rzeką. Po drodze powiedział, że musi zostawić u swojego kolegi jakieś rzeczy. Nastolatka wcześniej znała podejrzanego, dlatego zgodziła się z nim udać w nieznane miejsce.
Jak przekazała rzecznik policji Michaela Raindlov mężczyzna zmienił jednak kierunek i zamiast nad rzekę, oboje weszli do pobliskiego lasu, gdzie zakleił dziewczynie usta taśmą, związał ręce i brutalnie zgwałcił. Następnie zadał jej rany nożem i groził śmiercią. Po zgwałceniu owinął jej ciało w worek i zrzucił z urwiska. Następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Dziewczynie cudem udało się przeżyć, gdyż udawała nieprzytomną.
Udało się jej oswobodzić i uciec z miejsca zdarzenia. Potem zadzwoniła pod numer 911 i natychmiast poinformowała nas o sprawie - przekazała rzecznik policji Michaela Raindlova w rozmowie z serwisem "novinky.cz".
Maria Svobodova, rzecznik regionalnej służby ratowniczej, potwierdziła, że ratownicy medyczni opatrzyli i przetransportowali do szpitala młodą dziewczynę z obrażeniami po ataku fizycznym. Po otrzymaniu zgłoszenia policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania 18-latka. Po kilku godzinach udało się go złapać. W czwartek tj. 10 sierpnia usłyszał zarzut gwałtu i usiłowania zabójstwa.
Czytaj więcej: Obrzydliwe zachowanie muzułmanek w Australii. Zbeszcześciły hinduski święty przedmiot. Zobacz co zrobiły kobiety z podpaskami [WIDEO]
Czesi wyszli na ulicę protestować przeciwko Ukraińcom
Na portalach społecznościowych ludzie zaczęli nawoływać do udziału w proteście przeciwko Ukraińcom. Niektórzy zadeklarowali, że takowy ma się odbyć w sobotę w mieście. Emocje studzi jednak czeska policja.
Oprócz powyższego możemy potwierdzić, że oskarżony jest cudzoziemcem, który mieszka tu od dłuższego czasu - napisała czeska policja w piątek rano na Twitterze.
Prawdą jest, że opinie to jedno, a szerzenie nienawiści to drugie. Nikomu to nie pomoże. Nienawiść jest niedopuszczalna i naszym obowiązkiem jest zbadanie wszystkich przestępstw - dodała.
Nad rámec již uvedeného můžeme z naší strany potvrdit, že obviněným je cizinec, který zde dlouhodobě žije.
Stále platí, že názory jsou jedna věc a šíření nenávisti věc druhá. Nikomu to nepomůže.🙏
Nenávist je nepřijatelná a naší povinností je prošetřit všechny trestné činy. — Policie ČR (@PolicieCZ) August 11, 2023
Żaden protest nie został jeszcze oficjalnie zgłoszony w pilzneńskim ratuszu.
Bardzo mi szkoda tej dziewczyny. Jako ojciec córki w tym samym wieku, nawet nie potrafię sobie wyobrazić, przez jakie piekło musiała przejść. Nie ma usprawiedliwienia dla takiego czynu, a nawet najsurowsza kara nie będzie wystarczająca dla sprawcy. Doszło nie tylko do obrażeń fizycznych, ale także psychicznych, które dziewczyna będzie nosić ze sobą do końca życia. Mam nadzieję, że będzie silna i przezwycięży to wszystko tak szybko, jak to możliwe - skomentował sprawę burmistrz Pilzna Roman Zarzycky.
Źródło: natemat.pl