Czas krwawego księżyca – w kinach film Scorsese z DiCaprio o tym, jak masoni wymordowali Indian katolików, by zagarnąć ich majątek
W kinach w całej Polsce, w tym i w warszawskim kinie Kinoteka, kinomani mają okazję obejrzeć 3 i pół godzinny kryminał „Czas krwawego księżyca” w reżyserii Martin Scorsese (współscenarzysty filmu) z udziałem takich gwiazd kina jak Leonardo DiCaprio (współproducent filmu), Robert De Niro, Lily Gladstone. Film opowiada o tym, jak masoni po pierwszej wojnie światowej wymordowali Indian katolików w USA, by zagarnąć ich majątek.
W tym świetnym filmie ukazani są kierowani przez mistrza 32 stopnia lokalnej loży masońskiej, spotykający się między innymi w rytualnej sali tego stowarzyszenia, wykazujący masońską mentalność przejawiającą się w absolutnej lojalności wobec organizacji i mistrza, kosztem łamania wszelkiej moralności i krzywdzenia nawet członków swojej rodziny, masoni w celu przejęcia majątku Indian, w ramach spisku, dokonują kilkudziesięciu morderstw.
Ofiarami masonów w filmie „Czas krwawego księżyca” padają członkowie plemienia Osagów, które było jednym z najbiedniejszych i dyskryminowanych plemion w Ameryce Północnej. Plemieniem, które przyjęło wiarę katolicką, łączyło katolicyzm z utrzymaniem pierwotnych rytuałów. Ich los zmienił się wraz z odkryciem na ich terytorium ropy naftowej. Zyski płynące z ropy zapewniły im życie w bogactwie, ale też naraziły na chciwość imigrantów, którzy zalali ich ziemie, wymordowując rdzennych mieszkańców, przynosząc Indianom patologie.
Głównymi postaciami filmu jest William Hale, który obrał sobie ksywę „król” (w tej roli Robert De Niro), mistrz masoński 32 stopnia, stojący na czele spisku masonów mordujących Indian katolików. Hale to typowy filantrop (personifikacja wszystkich globalnych filantropów, jakich znamy z naszych czasów) publicznie udający dobroczyńcę Indian, manipulujący nimi, zdobywający ich zaufanie znajomością ich języka i pochlebstwami, by konsekwentnie prowadzić działania do ich wymordowania i przejęcia ich majątków.
Pomocnikiem demonicznego mistrza masońskiego jest jego siostrzeniec i chciwy weteran wojenny Ernest Burkhart, który by dorwać się do części majątku Indian, na polecenie swojego wuj uwodzi i żeni się z jedną z Indianek katoliczką Mollie Kyle, która wraz z innymi Indianami ma stać się ofiarą masońskiego spisku. Wątek wżeniania się w inną społeczność, by przejąć nad nią kontrolę, znany jest i dziejów naszego narodu.
Spiralę zbrodni dokonywanej przez spisek masonów może przerwać przybycie agentów przyszłego FBI, założonego przez J. Edgara Hoovera. Czy jednak mordercy z masonerii zostaną ukarani, czy może ich wpływy zapewnią im bezkarność?
Współproducentem filmu i odtwórcą jednej z głównych ról jest Leonardo DiCaprio, co sprawia, że można pokusić się o spekulacje czy „Czas krwawego księżyca” nie został duchowo zainspirowany przez polskiego patriotę, nacjonalistę i rodzimokulturowca Stanisława Szukalskiego. Leonardo DiCaprio znał Szukalskiego i traktował jak własnego dziadka (na emigracji po II wojnie światowej w Kalifornii Stanisław Szukalski zaprzyjaźnił się z ojcem aktora rysownikiem komiksów George’em DiCaprio). Leonardo DiCaprio wyprodukował nawet film o Szukalskim, a Szukalski miał być dla DiCaprio inspiracją, gdy grał w filmie Titanic. Aktor i jego rodzina są posiadaczami kolekcji dzieł polskiego artysty. Film “Struggle: The Life and Lost Art of Szukalski” można było obejrzeć na Netfliksie.
„Czas krwawego księżyca” to doskonały film, dynamicznie zmontowany, ze świetną ścieżką dźwiękowa. Obraz ukazuje nie tylko historie kryminalna, ale i kulturę północnoamerykańskich Indian wymordowanych przez protestanckich imigrantów, którzy zalali ziemie Indian, i z morza krwi rdzennej ludności i stosów ich trupów utworzyli USA. Ogromna zaleta filmu jest ukazanie politycznie niepoprawnych kwestii takich, jak zbrodnicza mentalność masońska, zbrodnie dokonywane przez masoński spisek, którego ofiarami padają katolicy, czy przyjęcie przez rdzenną ludność katolicyzmu, a także zagrożenia, jakim dla rdzennej ludności jest najście hord imigrantów.