Coraz niższe ceny mleka. Hodowcy domagają się dopłat. "Żądamy, aby rząd i Komisja Europejska wydały środki na dopłaty w wysokości 50 gr do litra mleka"
Hodowcy bydła mlecznego skarżą się na coraz niższe ceny w skupach i ponownie rosnące koszty produkcji. Domagają się dopłaty do litra mleka w wysokości 50 groszy.
- Hodowcy bydła mlecznego skarżą się na coraz niższe ceny w skupach i rosnące koszty produkcji.
- Wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego Konrad Krupiński, liczy, że uda się doprowadzić do spotkania z przedstawicielami resortu rolnictwa.
- Ostrzega, że wkrótce może zniknąć tysiące gospodarstw mlecznych.
- Zobacz także: Poseł Lewicy miała poważny wypadek. Polityk przebywała w łódzkim szpitalu. Co dalej z jej kampanią?
Wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego Konrad Krupiński, liczy, że uda się doprowadzić do spotkania z przedstawicielami resortu rolnictwa. Podkreśla przy tym, że kryzys na rynku mlecznym trwa już od końca 2022 roku. Od tego czasu ceny w skupach spadły z 3 zł do 1 zł 80 groszy.
Konrad Krupiński wyjaśnia, że każde 5 groszy na skupie powoduje problem z zamknięciem budżetu. Ostrzega, że wkrótce może zniknąć tysiące gospodarstw mlecznych.
Żądamy, aby rząd i Komisja Europejska wydały środki na dopłaty w wysokości 50 gr do litra mleka sprzedanego przez polskich producentów. Takie pieniądze pozwolą utrzymać płynność, dzięki czemu gospodarstwa przetrwają - zaznaczył Wiceprezes Wamińsko-Mazurskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego Konrad Krupiński.
Dodał on również, że ktoś, kto skończy produkcję mleka, już do niej wróci. A Polska jest trzecim producentem mleka w Unii Europejskiej. Co ciekawe, jeszcze w czasach PRL-u produkowaliśmy aż o 50 procent więcej mleka.
Czytaj więcej: NBP po raz kolejny zwiększył zasoby złota. Prześcigamy Brytyjczyków
Zbożowy kryzys, polska propozycja
Już za kilka dni, bo 15 września wygasa unijne embargo, a Polska i inne państwa regionu nie mogą sobie pozwolić na ponowny zalew rynku ukraińskimi produktami.
Komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa i rozwoju wsi Janusz Wojciechowski zaprezentował na forum unijnym propozycję, która ma rozwiązać zbożowy kryzys. Plan przewiduje dwa działania: wsparcie finansowe transportu ukraińskiego zboża, tak aby opłacało się je wywozić do portów i dalej do Azji czy Afryki oraz przedłużenie zakazu importu ukraińskiego zboża do krajów sąsiadujących z Ukrainą.
Źródło: radiomaryja.pl