Wspieraj wolne media

Wybory parlamentarne 2023. Prawo i Sprawiedliwość straci władzę? Niespodziewany scenariusz sztabu partii rządzącej

0
10
1
Wieczór wyborczy Prawa i Sprawiedliwości
Wieczór wyborczy Prawa i Sprawiedliwości / Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Media spekulują, że Prawo i Sprawiedliwość jest w stanie odstąpić nawet stanowisko premiera, aby zawiązać koalicję z Trzecią Drogą i pozostać przy władzy.

  • Po dotychczasowych wynikach Państwowej Komisji Wyborczej, przyszłość Prawa i Sprawiedliwości jawi się w szarych barwach.
  • Partia rządząca choć wygrywa wybory, aby przetrwać musi zdobyć się na ogromne poświęcenia.
  • Jeden z emisariuszy PiS wyjawił co planuje kierownictwo partii, by utrzymać się u władzy.
  • Zobacz także: Deflacja w sektorze materiałów budowlanych? Dynamika wzrostu cen spadła

Według najnowszego badania late poll sporządzonego przez IPSOS, Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 36,1 proc. głosów. Drugie miejsce zajmuje Koalicja Obywatelska z poparciem na poziomie 31 proc., a podium zamyka Trzecia Droga – 14 proc.

Lewica uzyskała 8,6 proc. głosów, zaś Konfederacja – 6,8 proc. Do Sejmu nie dostali się Bezpartyjni Samorządowcy (2 proc. poparcia) oraz Polska Jedna Jedna (1,3 proc.).

Takie wyniki oznaczają, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie będzie w stanie stworzyć ani samodzielnego, ani koalicyjnego (z Konfederacją) rządu. Wirtualna Polska przekazała nieoficjalne informacje, że w PiS trwa dyskusja nad daleko idącymi ustępstwami na rzecz Trzeciej drogi, które skłoniłoby Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołownię do utworzenia koalicji. Mówi się nawet o oddaniu stanowiska szefa rządu.

Czytaj więcej: Tusk obiecał, że zrobi to dzień po wygranych wyborach. "Pojadę i to odblokuję"

Ustępstwa PiS. Partia rządząca gotowa poświęcić dotychczasowych koalicjantów

Politycy PiS zapowiadają, że są zdeterminowani, aby utworzyć stabilny rząd i pozostać przy władzy. Jako potencjalnego partnera wskazują bądź PSL, bądź całą Trzecią Drogę. Jednak czy takie rozmowy, jeśli w ogóle do nich dojdzie, mogłyby ewentualnie uratować Jarosława Kaczyńskiego przed utratą władzy.

Szykujemy emisariuszy do rozmów w Szymonem Hołownią i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Liczymy, że Trzecia Droga w walce o swoją pozycję na opozycji będzie przynajmniej skłonna z nami rozmawiać - przekazał polityk Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z Wirtualną Polską.

Jak mówi polityk, PiS jest w stanie dać ludziom Hołowni i Kosiniaka-Kamysza, to, "czego chcą". W tekście padło nawet stwierdzenie o "poświęceniu" Suwerennej Polski.

Jesteśmy w stanie poświęcić ludzi Ziobry i zerwać z nimi współpracę. Trzecia Droga mogłaby mieć, co tylko chce. W przeciwnym razie będzie musiała się podporządkować Tuskowi - podkreślił.

Tymczasem w porannej rozmowie na antenie RMF FM Władysław Kosiniak-Kamysz jednoznacznie wykluczył możliwość wejścia w koalicję z PiS.

Ci, którzy na nas głosowali, chcą zmiany rządu - stwierdził z kolei szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.

Źródło: dorzeczy.pl, wp.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
10
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo