Cisza wyborcza zostanie zniesiona? PKW proponuje zmiany w kodeksie
Koalicja Obywatelska przedstawiła projekt przywracający możliwość głosowania korespondencyjnego. Zdaniem PKW zmiany w kodeksie powinny być szersze.
- Koalicja Obywatelska postuluje przywrócenie możliwości glosowania korespondencyjneg.o
- Zdaniem PKW zmiany w kodeksie wyborczym powinny być znacznie poważniejsze.
- Państwowa Komisja Wyborcza domaga się m.in. zniesienia ciszy wyborczej.
- Zobacz także: Ile zapłacimy za KPO? Prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa. Tusk milczy [WIDEO]
Co z ciszą wyborczą?
Koalicja Obywatelska przedstawiła projekt przywracający możliwość głosowania korespondencyjnego. PKW uważa jednak, że reforma kodeksu wyborczego powinna być znacznie poważniejsza. Powodem są m.in. zmiany technologiczne. W dobie internetu oraz mediów społecznościowych cisza wyborcza jest fikcją.
Cisza wyborcza powinna obowiązywać jedynie w dniu głosowania w lokalu wyborczym, tj. wyłącznie wewnątrz budynku, w którym znajduje się ten lokal oraz w odległości np. 100 m od tego budynku – ocenia PKW.
Jak donosi "Rzeczpospolita", to jednak nie wszystkie z proponowanych zmian. PKW domaga się bowiem korekcji liczby posłów wybieranych w poszczególnych okręgach wyborczych w wyborach.
Chodzi o to, że zgodnie z Konstytucją RP wybory powinny być równe, lecz nie są, bo głos wyborców w niektórych okręgach waży więcej niż w innych. To skutek zmian demograficznych i nieaktualizowanego od lat załącznika do kodeksu wyborczego – czytamy.
Cisza wyborcza trwa od północy z piątku na sobotę do godz. 21:00 w niedzielę. Za jej złamanie grozi dotkliwa grzywna.
W tym czasie nie wolno prowadzić agitacji wyborczej. Dotyczy to także internetu oraz samych lokali wyborczych. Kara za złamanie obowiązujących zasad rozpoczyna się od 500 tys. złotych do nawet miliona złotych – powiedział tuż przed październikowymi wyborami parlamentarnymi podczas konferencji prasowej szef PKW Sylwester Marciniak.
Źródło: rp.pl