Wspieraj wolne media

Nowicka odpowie za swoje działania? Lokalne struktury Partii Razem apelują do Zarządu

3
0
0
Wanda Nowicka
Wanda Nowicka / Fot. PAP/Rafał Guz

Poseł Lewicy Wanda Nowicka została oskarżona przez byłych pracowników o mobbing. Część działaczy Partii Razem uważa, że klub Lewicy powinien wyciągnąć wobec niej konsekwencje dyscyplinarne.

  • Kasper Piechatzek i Paulina Butkiewicz publicznie opisali swoje doświadczenia ze współpracy z polityk.
  • Lewicowa polityk wszystkiego się wyparła i oświadczyła, że poważnie rozważa kroki prawne w obronie swojego dobrego imienia.
  • Razem Śląsk: Wzywamy Zarząd Krajowy partii Lewica Razem do przedstawienia tej sprawy prezydium KKP Lewica i wyciągnięcia konsekwencji dyscyplinarnych (...).
  • Zobacz także: Relacja TVMN z siedziby KRS. "Walczyłem z różnymi bandytami, ale nie spotkałem się z czymś takim"

Wiceprzewodniczącą Nowej Lewicy Wanda Nowicka została oskarżona przez swoich byłych asystentów o mobbing. Kasper Piechatzek i Paulina Butkiewicz publicznie opisali swoje doświadczenia ze współpracy z polityk.

Poseł Lewicy odpowie za mobbing?

W związku z zarzutami Zarząd Krajowy partii Lewica Razem ma przedstawić sprawę prezydium KKP Lewica i wyciągnąć konsekwencje dyscyplinarne w formie złożenia wniosku o usunięcie z klubu Wandy Nowickiej w ciągu 7 dni od podjęcia uchwały.

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej informacjami nt. łamania praw pracowniczych przez posłankę Wandę Nowicką podczas IX kadencji Sejmu, potwierdzonych świadectwami znanych nam i wiarygodnych osób, Zarząd Okręgu Górnośląskiego partii Razem, obejmujący swoim zasięgiem okrẹg 29, z którego wybrana została posłanka Nowicka, wzywa Zarząd Krajowy partii Lewica Razem do przedstawienia tej sprawy prezydium KKP Lewica i wyciągnięcia konsekwencji dyscyplinarnych w formie złożenia wniosku o usunięcie z klubu Wandy Nowickiej w ciągu 7 dni od podjęcia uchwały - czytamy w komunikacie Razem Śląsk.

Czytaj także: Sprawa ks. Olszewskiego. Europoseł PiS: Złożymy wniosek o debatę w PE

Nowicką oskarżają byli pracownicy

Piechatzek zarzuca Nowickiej, że przez większą część czasu zarabiał jedynie 1400 zł, był ciągle dostępny pod telefonem, żył w permanentnym stresie i ledwo wiązał koniec z końcem. 

Z kolei Butkiewicz twierdzi, że po trzech miesiącach współpracy z Nowicką doświadczyła ataków paniki i strachu przed rozmowami telefonicznymi.

Byłam traktowana jak śmieć, ciągle podważane były moje kompetencje. Roszczeniowość pani W.N. doprowadziła mnie do załamania nerwowego i problemów z pewnością siebie - napisała.

Lewicowa polityk wszystkiego się wyparła i oświadczyła, że poważnie rozważa kroki prawne w obronie swojego dobrego imienia.

Źródło: x.com, polsatnews.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
3
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo