Broncel: Możemy patrzeć dość pozytywne na cały proces kontrofensywy na terenie Ukrainy [NASZ WYWIAD]
Ukraińcy przyjęli taktykę małych kroków i jak na razie to się sprawdza. Warto jednak podkreślić, że nie na wszystkich kierunkach – zauważył w rozmowie z red. Oliverem Pochwatem red. Mateusz Broncel.
- Zobacz także: Były szef ukraińskiego wywiadu: FSB prowadzi rozmowy z CIA ws. zmiany władzy na Kremlu
Jak wynika z oświadczenia wiceminister obrony Ukrainy, Hanny Malar, we wpisie na swoim koncie w serwisie Telegram, na południu Ukrainy ukraińska armia prowadzi działania ofensywne, a na wschodzie - ofensywne i defensywne. Ukraińska armia wyzwoliły spod rosyjskiej okupacji łącznie 37 kilometrów kwadratowych terytorium.
Jak obecnie wygląda sytuacja na froncie? Czy ukraińska kontrofensywa odnosi sukcesy?
Żeby zrozumieć, jak przebiega kontrofensywa wystarczy spojrzeć na to, o czym jesteśmy informowani. My, jako WarNews skupiamy się na oficjalnych komunikatach. Mamy możliwość uzyskania informacji o sytuacji na froncie od naszych kolegów, ale zgodnie z prośbą i sugestią Sił Zbrojnych Ukrainy staram się zachować otoczkę milczenia, gdyż w kontekście działań ofensywnych jest to niezwykle istotne.
Większe sukcesy osiągają Ukraińcy na południu kraju w rejonach Zaporoża. Cały czas mówimy o drobnych sukcesach. Ofensywa ta przebiega w sposób planowy, ale powolny. Wiele osób oczekiwało, że ta hucznie zapowiadana kontrofensywa ukraińskich wojsk będzie wielkim ruchem wojsk. Ukraińcy przyjęli taktykę małych kroków i jak na razie to się sprawdza. Warto jednak podkreślić, że nie na wszystkich kierunkach – powiedział Mateusz Broncel.
Tych informacji mamy bardzo mało. Część przekazywanych danych to spekulacje. Trzeba przyznać, że Ukraińcom cisza wokół kontrofensywy jest zachowana. Sami obserwujemy bardzo małą ilość materiałów napływających z frontu na ten temat. To, co jest oficjalnie przekazywane sprawia, że możemy patrzeć dość pozytywne na cały proces kontrofensywy na terenie Ukrainy – zauważył Broncel.
To, co przyniosą kolejne dni, tego nie wiemy, bo warto chociażby przytoczyć wypowiedź prezydenta Zełeńskiego, który wręcz napomniał swoich partnerów, żeby nie naciskali na Ukraińców, którzy nie będą poświęcać życia swoich żołnierzy tylko po to, żeby zaspokoić jakieś oczekiwania. Wszyscy pamiętamy masę komentarzy i artykułów, które wręcz zachęcały Ukraińców do większych działań ofensywnych – przypomniał.