Braun zgromadził wokół siebie tłumy na Podhalu. "Wyborcza" alarmuje: "Górale radykalizują się?"
"Gazeta Wyborcza" pisze o tłumach na spotkaniu Grzegorzem Braunem. Z politykiem Konfederacji przyszli się spotkać zarówno dorośli, jak i dzieci, którzy mieli ze sobą gaśnice.
- Grzegorz Braun, lider Konfederacji Korony Polskiej i kandydat do Europarlamentu w niedzielę pod ratuszem w Nowym Targu zgromadził ok. 400 osób.
- Zdaniem gazety wszystko przebiegło “w iście piknikowej atmosferze”.
- Rzeczywiście, podhalańskie media podają, że kandydata do Europarlamentu, który odwiedził m.in. Rabkę-Zdrój, Nowy Targ, Czarny Dunajec, Zakopane, czy Białkę Tatrzańską, wszędzie witały tłumy.
- Zobacz także: Strefa Czystego Transportu przesunięta na 2026 r.? Ruch “Nie Oddamy Miasta”: Jest nadzieja
Grzegorz Braun, lider Konfederacji Korony Polskiej i kandydat do Europarlamentu w niedzielę pod ratuszem w Nowym Targu zgromadził ok. 400 osób.
Tylu osób w historycznej stolicy Podhala nie widziano od dawna - pisze “Wyborcza”.
Zdaniem gazety wszystko przebiegło “w iście piknikowej atmosferze”.
Autografy na gaśnicach
Są serdeczne uśmiechy przybyłych, wielka ścianka medialna z portretem polityka Konfederacji, a także dziesiątki gaśnic, na których zaraz pojawią się autografy Brauna - czytamy.
Rzeczywiście, podhalańskie media podają, że kandydata do Europarlamentu, który odwiedził m.in. Rabkę-Zdrój, Nowy Targ, Czarny Dunajec, Zakopane, czy Białkę Tatrzańską, wszędzie witały tłumy. Nie brakowało również gaśnic, na których Braun składał autografy.
W Nowym Targu Braun wspomniał między innymi o relacjach polsko-żydowskich.
Dialog z Żydami, dialog polsko-żydowski – właśnie mamy jego owoce: ponad połowa Żydów w Izraelu – tu zacytuję wyniki badań jednego z uniwersytetów – uważa, że Polacy postępowali z Żydami tak samo jak Niemcy. Dialog z wyznawcami religii Talmudu czy religii Holocaustu – to taka wersja dla świeckich – jest jak dialog wegetarianina z ludożercą, jakie wspólne menu ustalić na obiad. To nie ma sensu. Trzeba żyć swoim życiem. Nasz chata z kraja. Nikomu w drogę nie wchodzimy, nikomu nie zagrażamy. Chcemy tylko żyć – u siebie, na swoim, po swojemu. I wierzę, że to jest możliwe - powiedział Braun, cytowany przez portal nowytarg24.tv.
Czytaj także: Polska przeciwna paktu migracyjnemu. Berkowicz: "Dlaczego Tusk jeszcze nie zaskarżył tego paktu do TSUE?"
Afera ze świecami chanukowymi w Sejmie
Dlaczego Braun podpisywał się na gaśnicach? Przypomnijmy, że polityk Konfederacji 12 grudnia w Sejmie wywołał niemałe zamieszanie, używając gaśnicy proszkowej zgasił palące się na korytarzu świece chanukowe.
9 kwietnia br., w toku śledztwa prowadzonego w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie poseł Braun usłyszał zarzuty.
Źródło: zakopane.wyborcza.pl, nowytarg24.tv