• Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i Premier Donald Tusk podpisali ukraińsko-polską umowę o bezpieczeństwie.
• Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak zauważył, że doszło do złamania Konstytucji.
• Natomiast poseł Konfederacji Konrad Berkowicz domaga się Trybunału Stanu dla szefa rządu.
• Zobacz także: Szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego w Waszyngtonie. Biden: "Rosja weszła w tryb wojenny"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i Premier Donald Tusk podpisali w poniedziałek w Warszawie ukraińsko-polską umowę w dziedzinie bezpieczeństwa. Polsko-ukraińska umowa wspomina między innymi o strącaniu nad terytorium Ukrainy rakiet lecących w stronę Polski. Dokument wskazuje na potrzebę rozmów w tej sprawie. 

Ukraiński polityk przekazał też, że Warszawa i Kijów umówiły się na sformowanie i szkolenie na terenie Polski ukraińskiego legionu. Ma to być formacja złożona z ochotników, która mogłaby umożliwić obywatelom Ukrainy, znajdującym się na terenie Polski.

Premier Tusk złamał konstytucję? 

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak stwierdził w wywiadzie dla "Radia Zet", że Premier Donald Tusk dopuścił się złamania polskiej Konstytucji. Chodzi o kwestię tworzenia ukraińskiego legionu wojskowego na terenie naszego kraju.

Umowa, którą premier Tusk zawarł z prezydentem Zełenskim jest w naszej opinii zawarta w sposób nieważny - ocenił Wicemarszałek Sejmu.

Wynika to wprost z polskiej konstytucji. Przede wszystkim umowa taka powinna być przedstawiona w parlamencie, powinna być ustawa i normalny proces ratyfikacyjny z udziałem prezydenta - wyjaśnił Krzysztof Bosak.

Premier wprost złamał polską konstytucję - podkreślił jeszcze raz współprzewodniczący Konfederacji.

Przywołał on tutaj art. 89 Konstytucji.

Czytaj więcej: Bezpieczeństwo polskiej stolicy. Trzaskowski nie chce budować schronów? Prezydent stolicy: "Budowa schronów to nie jest moja odpowiedzialność"

Bosak trafnie o milczącej klasie politycznej

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak przypomniał w czwartek, że do tej pory żadna z sejmowych partii politycznych nie podjęła się zakwestionowania umowy z Ukrainą, która została zawarta z pominięciem polskiego parlamentu.

Mija drugi dzień od ogłoszenia przez premiera Tuska tej skandalicznej umowy polsko-ukraińskiej, a inne partie opozycyjne milczą. Wymowne! - napisał Krzysztof Bosak.

Mija drugi dzień od ogłoszenia przez premiera Tuska tej skandalicznej umowy polsko-ukraińskiej, a inne partie opozycyjne milczą. Wymowne! — Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) July 11, 2024

Z kolei z mównicy sejmowej poseł Konrad Berkowicz domagał się zamknięcia obrad, aby postawić Tuska przed Trybunałem Stanu.

Doszło do sytuacji absolutnie skandalicznej ze strony premiera nie wiadomo czy jeszcze Polski Donalda Tuska. Została ogłoszona umowa, która składa się niemal wyłącznie z zobowiąń Polski wobec Ukrainy w tym do takiego zobowiązania, że przez 10 lat Polska ma finansować wojsko Ukrainy i co gorsza ma uczestniczyć w formowaniu wojska ukraińskiego na terytorium Polski - powiedział poseł Konrad Berkowicz. 

✅ Konrad Berkowicz DOMAGA SIĘ Trybunału Stanu dla Donalda Tuska!

🔴 Przestańcie być SŁUGAMI NARODU UKRAIŃSKIEGO, zacznijcie być sługami narodu polskiego! @KonradBerkowicz @KONFEDERACJA_ pic.twitter.com/CQdTZAa1Eb — WolnośćTV (@WolnoscTV) July 11, 2024

Berkowicz stwierdził, że w umowie nie ma ani słowa o rzezi wołyńskiej oraz możliwości ekshumacji ofiar ukraińskiego ludobójstwa.