Ważna wizyta Blinkena w Chinach. Kreml lekceważy poprawianie stosunków amerykańsko-chińskich? Pieskow: "Budowanie relacji z innymi krajami nigdy nie będzie skierowane przeciwko naszemu krajowi"
W ostatnich dniach miała miejsce bardzo ważna wizyta sekretarza stanu USA Antonego Blinkena w Pekinie. Spotkał się tam z przedstawicielami rządu oraz z samym prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wyjaśnił stanowisko Moskwy w tej kwestii.
- Od niedzieli do poniedziałku trwała wizyta Antonego Blinkena w Pekinie, gdzie spotkał się z ważnymi członkami chińskiego rządu.
- Sekretarz stanu na koniec swojej podróży spotkał się z prezydentem Xi Jinpingiem, o czym wcześniej nie informowano.
- Do tego spotkania odniósł się nawet rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
- Zobacz także: Władimir Putin nie zatrzyma się na Ukrainie? Szwedzi publikują niepokojący raport komisji obrony. Kandydat do Sojuszu Północnoatlantyckiego zagrożony atakiem ze strony Moskwy
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapewnił, że niedawne spotkanie między amerykańskim sekretarzem stanu Antonym Blinkenem, a chińskim przywódcą Xi Jinpingiem nie zagrozi współpracy Pekinu z Moskwą.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej Dmitrij Pieskow podkreślił wagę wspierania przewidywalnych relacji między Pekinem a Waszyngtonem, uznając suwerenne prawo Chin do angażowania się we współpracę z innymi narodami.
Stopień strategicznego partnerstwa z Chinami pozwala nam być pewnym, że budowanie relacji z innymi krajami nigdy nie będzie skierowane przeciwko naszemu krajowi - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Czytaj więcej: Walki w Zachodnim Brzegu Jordanu. Kilkadziesiąt poszkodowanych cywilów. Trwa eskalacja napięcia między Palestyną i Izraelem
Blinken w Pekinie
Antony Blinken udał się w ten weekend do Pekinu z zadaniem złagodzenia napiętych w ostatnich miesiącach stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Relacje USA i Chin zaostrzyły się z powodu kwestii geopolitycznych, w tym stanowiska Xi w sprawie wojny na Ukrainie oraz w związku z aferą z chińskim balonem szpiegowskim, który wleciał w przestrzeń powietrzną Stanów Zjednoczonych.
Po dwudniowej wizycie, gdzie spotkał się z czołowymi chińskimi urzędnikami, w tym z Xi, Jinpingiem Blinken stwierdził, że oba państwa uznają potrzebę ustabilizowania stosunków dwustronnych.
Nie wspieramy niepodległości Tajwanu - zapewnił Antony Blinken chińskiego przywódcę.
BREAKING: Secretary of State Anthony Blinken gives China the green light to invade Taiwan during his visit to Beijing, China.
"We do not support Taiwan independence."
What a pivot from Biden’s previous comments from just months ago. What happened?
"Yes, if in fact, there was… pic.twitter.com/gyAp8TPxrW — Collin Rugg (@CollinRugg) June 19, 2023
Z kolei prezydent Chin Xi Jinping podziękował za dotychczasowy postęp w dwustronnych relacjach.
Obie strony również poczyniły postępy i osiągnęły porozumienie w niektórych konkretnych kwestiach. To bardzo dobrze - podkreślił prezydent Chin Xi Jinping.
Blinken odpowiedział, że oba kraje mają obowiązek i są odpowiedzialne za zarządzanie swoimi stosunkami i ich unormowanie oraz że Stany Zjednoczone zobowiązały się to zrobić. Dodał, że jego spotkania w Pekinie, w tym rozmowy z czołowym chińskim dyplomatą Wang Yi i ministrem spraw zagranicznych Qin Gangiem, były szczere i konstruktywne.
Źródło: dorzeczy.pl, cnn.com