• Warszawski sąd we wtorek przed północą zdecydował o uwolnieniu przetrzymywanego bezprawnie w areszcie posła Marcina Romanowskiego.
• Poczynania Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara tej sprawie bardzo krytycznie oceniają sędziowie ze Stowarzyszenia Iustitia.
• Według z jednego rozmówców prokuratura powinna upewnić się co do immunitetu.
• Zobacz także: Premier Francji podał się do dymisji. Macron potwierdził rezygnację Attala. Rząd będzie pracował do wyłonienia nowych władz

Pełnomocnik posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego mecenas Bartosz Lewandowski poinformował, że warszawski sąd we wtorek przed północą zdecydował o uwolnieniu przetrzymywanego bezprawnie w areszcie polityka opozycji. 

Poseł Romanowski po zwolnieniu wyszedł do dziennikarzy i wraz ze swoim pełnomocnikiem przekazał swoje stanowisko oraz odpowiedział na pytania. Zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa w związku z jego zatrzymaniem mimo immunitetu.

Tuleya jest bezlitosny dla swojego obozu politycznego

Z krytycznym głosem wobec działań prokuratury kierowanej przez Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara wystąpił popularny i kontrowersyjny sędzia Igor Tuleya. Również on nie widzi potrzeby ponownego aresztowania Marcina Romanowskiego w okolicach września, gdy Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy potencjalnie uchyli posłowi immunitet.

Ponowny wniosek o aresztowanie, dla Romanowskiego jest bez sensu - powiedział Igor Tuleya.

Wyjaśnił, że do tego czasu przesłanka o wpływaniu na przebieg postępowania wyczerpie swoją moc. Ponadto podkreślił, że dalsze przetrzymywanie urzędniczek z Ministerstwa Sprawiedliwości - warto również wspomnieć tutaj o zatrzymanym ks. Michale Olszewskim - również nie ma dalszego sensu. 

Trzymanie w areszcie urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości jest bez sensu - powiedział sędzia Igor Tuleya.

Czytaj więcej: Ta symulacja pokazuje jasno - Trump cudem uniknął śmierci. Zobacz jak ruch głową zdecydował o życiu byłego Prezydenta Stanów Zjednoczonych [+WIDEO]

Sędziowie polityczni krytykują działania prokuratury Bodnara

Poczynania Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara tej sprawie bardzo krytycznie oceniają sędziowie ze Stowarzyszenia Iustitia. Środowisko to trudno podejrzewać o sympatyzowanie z poprzednią władzą.

No, stało się. Niefajnie. Poszli na rympał i dostali od sądu po łapach. Należało im się - podkreślił w rozmowie z "Onetem" jeden z sędziów tego stowarzyszenia.

Według niego, ktoś nie dochował staranności i nie zabezpieczył się na każdą ewentualność.

Inny z rozmówców portalu mówi wprost, że jeśli chodzi o działania prokuratury w sprawie Romanowskiego mamy do czynienia z wpadką. Sędzia wyraził pogląd, że prokurator powinien wyeliminować ryzyko powołania się przez polityka na immunitet ZPRE.