Wspieraj wolne media

Konfederacja szkodzi polskiemu bezpieczeństwu? Bąkiewicz: "Przywrócenie obowiązku służby wojskowej w Polsce to postulat konieczny"

12
0
12
Prezes Rot Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz
Prezes Rot Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz / Fot. Youtube

Prezes Rot Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz w dniu Święta Wojska Polskiego przypomniał o postulacie przywrócenia obowiązku służby wojskowej w naszym kraju. Skrytykował również program Konfederacji odnośnie tej kwestii.

  • Prezes Rot Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz skomentował przy okazji Święta Wojska Polskiego kwestię polskiego bezpieczeństwa.
  • Przypomniał on o postulacie obowiązkowej służby wojskowej, która jest jego zdaniem obecnie potrzebna.
  • Skrytykował on Konfederację, a zwłaszcza jej liberalną stronę o zbyt progresywne podejście do tej kwestii.
  • Zobacz także: Warszawa. Defilada wojskowa z okazji święta Wojska Polskiego. W tym żołnierskie pikniki

Prezes Rot Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz w dniu Święta Wojska Polskiego przypomniał o postulacie przywrócenia obowiązku służby wojskowej w naszym kraju. Podkreślił, że jest to konieczne ze względu na rosnące zagrożenie.

Przywrócenie obowiązku służby wojskowej w Polsce to postulat konieczny. W dobie zmian w mapie bezpieczeństwa na świecie oraz wynikających z tego zagrożeń militarnych posiadanie silnej armii z dużymi rezerwami daje bezpieczeństwo, oraz zwiększa gwarancje pokoju dla Polski - napisał Robert Bąkiewicz.

Zasada, chcesz pokoju szykuj się do wojny ma jak najbardziej w tym przypadku zastosowanie. Niestety system demo-liberalny promuje partie, które za fałszywie używanym słowem "wolność" głoszą narrację jakoby państwo miało ulegać egoizmowi mas, które nie dostrzegając zagrożeń domagają się praw uciekając jednocześnie od obowiązków. Dlatego fałszywie rozumiana "wolność" staje się zniewoleniem od prywaty i samolubstwa na zgubę narodu oraz tychże jednostek - wyjaśnił prezes Rot Marszu Niepodległości.

Konfederacja przeciwko silnej armii?

Następnie przeszedł on do krytyki Konfederacji, ze względu na ostatnie wypowiedzi jej przedstawiciela Przemysława Wiplera o odrzuceniu obowiązkowej służby wojskowej.

To, że PO nas rozbrajała i obniżała bezpieczeństwo, że Lewica i PSL również stali i stoją przeciwko budowaniu stabilnego systemu obronności, każdy zainteresowany wie. Ale czy wyborcy Konfederacji wiedzą to, że partia ta jest przeciw budowie silnej armii? - zaznaczył. 

Kilka dni temu w nagraniu wideo Wipler, szara eminencja tego ugrupowania powiedział, że Konfederacja zawsze postulowała odrzucenie obowiązkowej służby wojskowej w Polsce. Mówi to człowiek, reprezentant partii, która chce uchodzić za patriotyczna i propolską - zauważył Bąkiewicz.

W imię ideologicznej poprawności Konfederacja zamiast postulatów propolskich i narodowych promuje liberalną, konformistyczną wizję obronności polskich granic. Jest to konsekwencja konfederackiej koncepcji "państwa minimum". Polega ona na marginalizowaniu roli państwa na rzecz tzw. dobra jednostki, która nie ma żadnego obowiązku wobec narodu w tym służby wojskowej. W Konfederacji populizm jest górą nad zdrowym rozsądkiem. Szkoda, że w swoim haśle do grilla, 2 samochodów nie dorzucili czołgu - zaznaczył.

Czytaj więcej: Cud jak nad Wisłą? Matka Boska uchroniła tak jak Polskę i Filipiny w 1986

Polskie bezpieczeństwo, a sprawa ukraińska

Bąkiewicz przypomniał również, że zawsze miał na uwadzę bezpieczeństwo polskiego państwa. Wskazał on również, że stanął po stronie polskich służb w trakcie kryzysu migracyjnego na granicy z Białorusią. Wsparł on również Ukrainę w walce z rosyjskim agresorem.

Jako narodowiec i działacz społeczny, mający na uwadze dobro naszego kraju, wielokrotnie podnosiłem temat zwiększenia nakładów na obronność polskiej armii, apelując do władz i czołowych polityków - podkreślił.

15.08.2021 na rok przed wojną na Ukrainie - skierowałem list otwarty do władz RP w sprawie zwiększenia bezpieczeństwa państwa polskiego przez wzrost wydatków na armię oraz przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej.Od sierpnia 2021 wspierałem obrońców granic i uczestniczyłem w akcji #MuremZaPolskimMundurem w wojnie hybrydowej prowadzonej z Polską, przez Rosję i Białoruś - przypomniał prezes Rot Marszu Niepodległości.

Jako pierwszy publicznie powiedziałem o budowie zapory na granicy. Na początku stycznia 2022 roku (półtora miesiąca przed wybuchem wojny na Ukrainie) apelowałem o szybszą rozbudowę i wzmocnienie polskiej armii. List z rozbudowaną treścią wysłałem do przedstawicieli rządu. 3 lutego 2022 (dzień przed wybuchem wojny na Ukrainie) krytykowałem Platforma za demontaż polskiej armii. 25 lutego 2022 - RotyMN wydały oświadczenie ws inwazji Rosji na Ukrainę, w którym ponownie mówiliśmy o rozbudowie polskiej armii. 14 sierpnia 2022 apelowałem o rozliczenie „ekipy Tuska” za zniszczenie polskiej armii poprzez postawienie ich przed Trybunał Stan - wyjaśnił.

Na końcu zaapelował do działaczy Ruchu Narodowego o wyraźny sprzeciw wobec liberalnych postulatów Nowej Nadziei w sprawie bezpieczeństwa.

 

Źródło: tvmn.pl, twitter.com/x.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
12
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo