• Zobacz także: Większość samobójców i bezdomnych to mężczyźni. Polityk Konfederacji postanowił zwrócić uwagę na problemy mężczyzn

Rolnicze OPZZ i NSZZ Solidarność złożyły na ręce polityków tzw. Rolniczą Dwunastkę. Są to postulaty dotyczące działalności sektora rolno-spożywczego.

Moim zdaniem rolnictwo nie powinno być przedmiotem sporu. Ja apelowałem o to, żeby nie okładać się takim cepem politycznym w czasie wyborów w sprawach rolnych, ale pewnie jest to zły okres na apelowanie do rozsądku. Natomiast, mówimy cały czas o tym, że rolnictwo daje bezpieczeństwo żywnościowe, więc musimy być świadomi, że tylko własne rolnictwo, tylko rolnictwo, które jest oparte o polskie gospodarstwa, najlepiej rodzinne, daje na dłuższą metę bezpieczeństwo żywnościowe – przyznał Jan Krzysztof Ardanowski.

Nie zapewni bezpieczeństwa żywnościowego ani import z Ukrainy, ani z innych kontynentów, co będzie skutkiem polityki Unii Europejskiej. Ograniczanie rolnictwa własnego na rzecz uzależnienia Europy od żywności z innych regionów. Trzeba wreszcie jasno przesądzić jakie jest podejście głównych sił politycznych, które w ostatnich demokratycznych wyborach zostały zweryfikowane i weszły do parlamentu, jakie jest ich podejście do rolnictwa, bo to czego rolnicy najbardziej oczekują to pewnej stabilności, a nie gry rynkowej, gdzie to jest cały czas niepewne, nieprzewidywalne – mówił.

To jest jeden z obszarów, być może najważniejszy w tej dwunastce dla zwierząt. Inne postulaty to również gwarancja kredytowania odpowiadającego długości czy okresowi zwrotu inwestycji, przede wszystkim chodzi o amortyzację budynków. Chodzi również o to, żeby nie sprowadzać do Polski żywności, która nie spełnia standardów europejskich, wydaje się, że to są rzeczy oczywiste, niekwestionowane

Do tego to się sprowadza. Dlatego ten żal rolników czy niepokój rolników z tego się również bierze. Czy ideologia, moim zdaniem absurdalna, zmuszająca ludzi do tego, że mają jeść produkty roślinne, w to się wpisuje wielki globalny biznes, który chce tworzyć żywność syntetyczną, mięso syntetyczne, mleko, które nie będzie od krowy pochodziło, do tego jeszcze wykorzystanie owadów do produkcji mąki i to nie jest kwestia wyboru, że ja, Pan czy ktokolwiek inny będzie mógł wybrać takie czy inne jedzenie. Przepisy unijne już wprowadziły zasadę, że mąkę uzyskiwaną z robaków, owadów można wprowadzać do mąki, z której będzie się produkowało żywność konsumpcyjną i konsumenci mogą nawet o tym nie wiedzieć – wyjaśnił Ardanowski.

To jest właśnie nadużycie, to o czym Pan czytał, ta dieta planetarna, syntetyczna żywność. To ma zmusić konsumentów, na początek walnięciem podatkiem, żeby mięso się nikomu nie opłacało i nie było nikogo na nie stać, te najbiedniejsze grupy społeczne będą te mięso widziały może raz do roku na Święta. To są te realne zagrożenia, wszystko jest okraszone oczywiście takim sosem ochrony planety, klimatu, że my musimy stosować przepisy unijne – dodał.