Wspieraj wolne media

Antifa okupuje cenne miejsce: Powstańcza historia w cieniu dzikich lokatorów

0
0
25
Dzicy lokatorzy
Dzicy lokatorzy / Fot. Facebook

Okupacja dawnej piekarni przy ul. Kamionkowskiej 50 w Warszawie przez grupę aktywistów powiązanych z Antifą, określających się jako dzicy lokatorzy, wywołała kontrowersje i obawy lokalnej społeczności. Właścicielka nieruchomości podjęła próbę wydalenia okupantów, jednak Rzecznik Praw Obywatelskich wyraził wątpliwości co do legalności takiej interwencji. Mieszkańcy Pragi Południe obawiają się o swoje bezpieczeństwo, a okupanci twierdzą, że chcą stworzyć nowe, kulturalne miejsce w mieście. Sytuacja wciąż budzi spory i nieprzychylne reakcje, zarówno wśród mieszkańców, jak i opinii publicznej.

W Warszawie, na Pradze Południe, trwa kontrowersyjna okupacja dawnej piekarni przy ul. Kamionkowskiej 50. Grupa aktywistów, określających się jako dzicy lokatorzy, otworzyła budynek i przeprowadza okupację, deklarując chęć wykorzystania nieruchomości do działań blokujących eksmisję oraz organizowania projektów społecznych i kulturalnych. Ich działania spotkały się jednak z reakcją lokalnej społeczności i oburzeniem właścicielki.

Antifa zajmuje kompleks powstańca

Historia tego miejsca jest szczególnie ważna i sentymentalna dla rdzennych mieszkańców, ponieważ zostało stworzone przez zasłużonego Zbigniewa Fronca, młodego łącznika w Powstaniu Warszawskim. Piekarnia Fronc działała od 1955 roku i była związana z wieloma ważnymi wydarzeniami dla miasta.

Właścicielka nieruchomości, obecnie niemal 90-letnia córka Zbigniewa Fronca, od wielu lat nie podejmuje żadnych decyzji w związku z tym miejscem. Dzicy lokatorzy natomiast postanowili wykorzystać opuszczony budynek do swoich celów, co wywołało konflikt z prawowitym właścicielem.

Reakcja społeczności i Rzecznika Praw Obywatelskich

Próba wydalenia okupantów przez właścicielkę, która zatrudniła firmę ochroniarską, spotkała się z reakcją aktywistów, którzy twierdzą, że chcą stworzyć bezpieczne miejsce dla działań kulturalnych i społecznych. Rzecznik Praw Obywatelskich, Wojciech Brzozowski, wyraził wątpliwości co do legalności możliwości zastosowania samopomocy przez właścicielkę wobec dzikich lokatorów.

Zdaniem RPO niemożliwe jest obecnie wyproszenie dzikich lokatorów, bo „eksmisja mogłaby nastąpić wyłącznie jako realizacja prawomocnego orzeczenia sądu, z udziałem komornika, co jest kluczowym warunkiem legalności tego rodzaju działań”.

Na Facebooku posta w tej sprawie opublikowała - jak się określa - "Architektka, warszawianka, polityczka, feministka, rowerzystka, działaczka partii Razem" Inga Domańska. Opisuje sytuacje jako bezprawne działanie właścicielki, jednak reakcja w komentarzach jest niemal wyłącznie negatywna. 

Źródło: tvmn.pl, Niezależna

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo