Ambasador RP we Francji: Jeśli Ukraina się nie obroni, przystąpimy do wojny
Jan Emeryk Rościszewski, ambasador RP we Francji, wywołał kontrowersje swoimi słowami na temat przyszłości Ukrainy i możliwości przystąpienia Polski do wojny. W programie telewizyjnym LCI powiedział on, że: "Jeśli Ukraina nie będzie w stanie obronić swojej niepodległości, Polska będzie zmuszona przystąpić do działań wojennych".
Kontrowersyjne słowa padły we francuskim programie telewizyjnym na kanale LCI. Ambasador wskazał.
Albo dzisiaj Ukraina obroni swoją niepodległość, albo będziemy zmuszeni wejść w ten konflikt. Ponieważ nasze podstawowe wartości, które były podstawą naszej cywilizacji, i kultury, będą w niebezpieczeństwie. Dlatego nie mamy wyboru.
🔴🗣️ "Si l'Ukraine ne parvient pas à défendre son indépendance, nous n'aurons pas le choix, nous serons obligés de rentrer dans le conflit", déclare Jan Emeryk Rościszewski, ambassadeur de Pologne en France
▶ #Le20HdeDariusRochebin - @DariusRochebin pic.twitter.com/Lj8qWOkkaO — LCI (@LCI) March 18, 2023
Prezydent Andrzej Duda poinformował, że w ciągu najbliższych dni Polska przekaże Ukrainie cztery myśliwce MiG-29, a kolejne samoloty są obecnie serwisowane i będą sukcesywnie przekazywane naszym wschodnim sąsiadom. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, John Kirby, podkreślił jednak, że decyzja Polski o przekazaniu samolotów nie wpłynie na stanowisko Waszyngtonu w sprawie dostaw amerykańskich maszyn F-16. Podkreślił również, że każdy kraj ma suwerenne prawo do podjęcia takiej decyzji.
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, potępił plany państw NATO, argumentując, że przekazanie samolotów nie wpłynie na wynik "specjalnej operacji wojskowej", jak Rosja nazywa wojnę, lecz jedynie "dodatkowo narazi Ukrainę i naród ukraiński na nieszczęścia".
Oświadczenie Ambasady
Ambasada RP we Francji wydała oświadczenie w sprawie Rościszewskiego.
W związku z pojawiającymi się komentarzami na temat wywiadu udzielonego przez ambasadora Rościszewskiego francuskiej stacji LCI 18 marca br., zwracamy uwagę, że jest ona przez niektóre media interpretowana w oderwaniu od kontekstu, w jakim została wygłoszona.
W dalszej części komunikatu, ambasada zaznacza, że nie należy nadinterpretowywać słów Ambasadora. Poniżej całość oświadczenia.
pic.twitter.com/9FFzGqlTx5 — Ambassade de Pologne (@PLenFrance) March 19, 2023
Sytuacja na Ukrainie
Według najnowszego raportu Ośrodka Studiów Wschodnich, wojska ukraińskie powstrzymują agresora na północny wschód i na południe od Czasiw Jaru, lecz mają coraz większe problemy z dostarczeniem zaopatrzenia dla broniącego się Bachmutu, gdzie Rosjanom udaje się osiągać kolejne postępy.
Sprawę skomentował Łukasz Warzecha na Twitterze.
Wypowiedź pana ambasadora Rościszewskiego zrobiła już karierę w mediach zachodnich i rosyjskich. Rosyjskie używają jej w celach propagandowych, zachodnie ugruntowują w swoich społeczeństwach wizerunek Pl jako kraju nieodpowiedzialnego i prącego do wojny. — Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) March 19, 2023
W razie realnego zagrożenia przełoży się to oczywiście na opór społeczny tam wobec zaangażowania w naszej obronie. Jednym słowem - pan ambasador zrobił to, co zdaniem Talleyranda było gorsze niż zbrodnia: błąd. I to bardzo poważny.
Chyba że miał rządową autoryzację. — Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) March 19, 2023