Niemiecka droga synodalna. Przewodniczący Episkopatu USA: "Ze schizmy byłby zadowolony tylko diabeł"
Przewodniczący Episkopatu USA abp Timothy Broglio skomentował kierunek, w którym zmierza tzw. niemiecka droga synodalna. Stwierdził, że nauczania Kościoła wypływającego z Objawienia nie można zmieniać. Dodał, że ze schizmy nie byłby zadowolony nikt poza diabłem i wrogami Kościoła.
- Przewodniczący Episkopatu Stanów Zjednoczonych abp Timothy Broglio skomentował kierunek, w którym zmierza tzw. niemiecka droga synodalna.
- Zaznacza, że nikt z wyjątkiem diabła i wrogów Kościoła nie byłby zadowolony ze schizmy. Jednocześnie dodaje, że proces synodalny miał być czasem modlitwy i słuchania Ducha św.
- Zapytany o stawiane również w amerykańskim Kościele postulaty zmiany nauczania Kościoła, abp Broglio podkreślił, że nikogo nie można łudzić.
Przewodniczący Episkopatu Stanów Zjednoczonych abp Timothy Broglio skomentował kierunek, w którym zmierza tzw. niemiecka droga synodalna. Stwierdził, że nauczania Kościoła wypływającego z Objawienia nie można zmieniać.
Nauczanie Kościoła, które wypływa z Bożego Objawienia, nie może być zmienione. Trzeba to jasno powiedzieć i w tej kwestii nikogo nie wolno oszukiwać - podkreślił abp Timothy Broglio.
Zaznacza, że nikt z wyjątkiem diabła i wrogów Kościoła nie byłby zadowolony ze schizmy. Jednocześnie dodaje, że proces synodalny miał być czasem modlitwy i słuchania Ducha św., a Duch św. nigdy nie sprzeciwia się Pismu Świętemu czy Tradycji będącej źródłem Bożego Objawienia.
Czytaj więcej: Wiedeńska policja wydała ostrzeżenie. Chodzi o ataki na kościoły
"Nie można nikogo łudzić"
Abp Timothy Broglio zauważa, że proces synodalny zbyt często służy do wylewania żalów albo do forsowania własnych programów. Zapytany, jak mają zachować się niemieccy katolicy po tym, jak przewodniczący episkopatu i inni biskupi, wbrew wyraźnemu zakazowi Stolicy Apostolskiej nadal dążą do powołania Rady Synodalnej, odpowiedział wprost. Podkreślił, że Kościół zawsze kierował się zasadą: Roma locuta – causa finita (Rzym się wypowiedział, sprawa zakończona).
Trzeba zachować blask prawdy i niemieccy katolicy powinni być przez nią przyciągani. Kto decyduje inaczej, stawia się poza Kościołem - powiedział amerykański hierarcha.
Zapytany o stawiane również w amerykańskim Kościele postulaty zmiany nauczania Kościoła, abp Broglio podkreślił, że nikogo nie można łudzić.
To, co opiera się na Bożym Objawieniu nie może ulec zmianie. Wybieranie pojedynczych fragmentów Biblii bez uwzględniania całości zawsze było nazywane herezją. Nie można wybierać jednej prawdy z pominięciem innych - wskazywał przewodniczący Episkopatu USA.
Jako przykład amerykański biskup podaje Boże miłosierdzie.
Wszyscy go potrzebujemy, ale można je przyjąć tylko poprzez pokutę i mocne postanowienie poprawy. Jezus mówi do cudzołożnicy, że jej nie potępia, ale nakazuje jej, by więcej nie grzeszyła. „Ważne jest jedno i drugie. Nie można wybierać jednego, a drugie pomijać - mówił abp Broglio.
Źródło: ekai.pl, pch24.pl