• Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wygłosił tradycyjne orędzie przed Kongresem i Senatem.
• Amerykański przywódca skupił się między innymi na aborcji i podatkach dla zamożnych.
• Biden ostrzegał również przed ewentualną wygraną Władimira Putina w wojnie na Ukrainie.
• Zobacz także: Zjazd eurokratów w Bukareszcie. Szefowa Komisji Europejskiej wskazała na "zagrożenia". Wymieniłą między innymi Konfederację

Podczas swojego orędzia noworocznego przed Kongresem i Senatem, Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wyraził poparcie dla aborcji i zapowiedział doprowadzenie do tego, by obowiązywała w całym kraju, jeśli Partia Demokratyczna zdobędzie w przyszłości większość w obu izbach Kongresu. 

Jeśli wy, naród amerykański, przyślecie mi Kongres, który popiera prawo do wyboru, obiecuję wam, że przywrócę znowu Roe kontra Wade jako prawo tego kraju - zapowiedział Prezydent Joe Biden.

Amerykański przywódca opowiedział również o kwestii reformy podatkowej, którą chce przeprowadzić jego administracja. Wskazał, że zamożni Amerykanie i korporacje mają zostać obłożeni dodatkowymi kosztami na rzecz państwa. Chodziłoby to podwyżki podatków dla przedsiębiorstw i obywateli dysponujących majątkiem o wartości ponad 100 mln dolarów.

Czytaj więcej: Policja pobiła posła Konfederacji. Wilk: "Pałka była przyjemna w dotyku, gaz był smaczny". Zobacz wstrząsające nagranie [WIDEO]

Biden o wojnie na Ukrainie

Biden mówił również o wojnie Rosji z Ukrainą. Prezydent powtórzył wyrażane wcześniej przekonanie, że ewentualna wygrana strony rosyjskiej nie będzie ostatnim słowem Władimira Putina.

Jeśli ktokolwiek uważa, że Putin zatrzyma się na Ukrainie, zapewniam, że się nie zatrzyma - zaznaczył amerykański przywódca

Dodał, że Ukraina jest w stanie powstrzymać wojska rosyjskie pod warunkiem, że Stany Zjednoczone przekażą jej odpowiednią ilość uzbrojenia. Jeszcze raz podkreślił, że Stany Zjednoczone nie wyślą swoich żołnierzy na Ukrainę.