3 maja 1941 roku urodził się Kornel Morawiecki – zwolennik zbliżenia z Rosją, przeciwnik likwidacji sowieckich pomników, obrońca pamięci o Armii Czerwonej
82 lata temu, 3 maja 1941 w Warszawie urodził się Kornel Morawiecki legendarny lider Solidarności Walczącej, który pod koniec swojego życia wygłaszał prorosyjskie opinie. Zmarł 30 września 2019 roku.
Legendarny twórca Solidarności Walczącej, który pod koniec życia twierdził w wywiadzie dla rosyjskiej agencji prasowej, że zbliżenie z Rosją wzmocni Polskę na arenie międzynarodowej, sprzeciwiał się likwidacji sowieckich pomników, głosił, że Armia Czerwona uratowała Polaków od zagłady. Nieżyjący ojciec obecnego premiera wspierał też Mateusza Piskorskiego, herolda rosyjskiej propagandy w Polsce, oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Rosji.
We wcześniejszych swoich wypowiedziach Kornel Morawiecki głosił, że katolicyzm ogranicza intelektualnie wierzących i w zderzeniu z nauką wydaje się dziecinny. Kornel Morawiecki był zwolennikiem dalszej integracji z Unią Europejską, chciałby UE miła wspólny rząd, budżet, policję i armię, popierał wpuszczanie imigrantów do Polski, i uważał, że w Smoleńsku nie było zamachu. Kornel Morawiecki twierdził, że GMO jest czymś naturalnym, popierał in vitro, kompromis aborcyjny i sprzeciwił się posiadaniu prawa do broni palnej.
Prorosyjski
Jak informowała strona radia RMF w wywiadach dla RMF i rosyjskiej agencji prasowej RIA Novosti Kornel Morawiecki stwierdził, że „Polska powinna przestać uzależniać poprawę stosunków z Rosją od kwestii zwrotu wraku ze Smoleńska”. Według informacji RMF w wywiadzie dla rosyjskiej agencji prasowej „Kornel Morawiecki ostro skrytykował swojego syna, premiera Mateusza Morawieckiego” za to, „że polski rząd zwraca Polaków przeciwko Rosjanom”. Kornel Morawiecki stwierdził, też, że zbliżenie z Rosją wzmocni Polskę na arenie międzynarodowej.
W swoim wywiadzie dla RMF Kornel Morawiecki stwierdził, że nie wolno niszczyć sowieckich pomników w Polsce, bo Armia Czerwona nie dopuściła do tego, by Niemcy Polaków wymordowali. Zdaniem legendarnego przywódcy Solidarności Walczącej sowieckie „pomniki powinniśmy zachowywać”, też dlatego, że Armia Czerwona szła „ramię w ramię” z Armią Polską.
Komentując kretyńskie opinie legendarnego przywódcy Solidarności Walczącej, trzeba zaznaczyć, że Kornel Morawiecki polską armią nazywał jednostki złożone z Polaków i podporządkowane Rosjanom, które zgodnie z rosyjskimi planami przyniosły na ziemie polskie komunistyczną okupację i brały udział razem z Rosjanami w mordowaniu polskich patriotów.
Wspierał Piskorskiego
Jak poinformował Onet w artykule „Poseł poręczył za oskarżonego o szpiegostwo Mateusza Piskorskiego”, sprawą lidera prorosyjskiej partii Zmiana miał „się też interesować marszałek Morawiecki”, „który usiłował spotkać się z osadzonym”. O sprawie pisał też Fakt w artykule „Morawiecki chce odwiedzić Piskorskiego. Blokuje Ziobro”. Według „Faktu” „losem Piskorskiego zainteresował się ojciec premiera Mateusza Morawieckiego, Kornel Morawiecki. Legendarny opozycjonista wystąpił nawet o widzenie z byłym politykiem Samoobrony i późniejszym liderem prorosyjskiej partii Zmiana. Prokuratorzy jednak odmówili”. Zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego Mateusz Piskorski był heroldem rosyjskie imperialistycznej propagandy w Polsce, we władzach jego partii Zmiana była działaczka Komunistycznej Partii Polski.
Obrońca sowieckich pomników
Posłowie Kornel Morawiecki i Janusz Sanocki, którzy zaangażowali się w obronę Mateusza Piskorskiego, dali się też poznać jako obrońcy sowieckich pomników w Polsce. Od dekad miejsca publiczne w Polsce są splugawione przez pomniki ku czci oprawców z rosyjskiej Armii Czerwonej. Ich likwidacja powinna być oczywista. Niestety nie jest dla wszystkich. Janusz Sanocki, niezrzeszony poseł na Sejm RP, na stronach „Gazety Obywatelskiej” (wydawanej przez Kornela Morawieckiego) apelował „Nie burzmy pomników, nie fałszujemy historii!”
W swoim artykule poseł deklarował: „z wielką radością przyjąłem tekst Kornela Morawieckiego, otwierający 147 nr »Gazety Obywatelskiej« – sprzeciwiający się burzeniu poradzieckich pomników – pamiątek po II wojnie. Nareszcie głos rozsądku odcinający się od – jakże łatwego dzisiaj i płytkiego, bo pozbawionego historycznej refleksji – tzw. antykomunizmu”. Poseł Sanocki popierał też stanowisko Kornela Morawieckiego, że Armia Czerwona ocaliła Polaków przed biologiczną likwidacją.
W felietonie „Różnica” opublikowanym na stronie Nowa Gazeta Obywatelska legendarny przywódca Solidarności Walczącej Kornel Morawiecki zadeklarował „Jestem przeciwny usuwaniu pomników żołnierzy sowieckich z miejsc publicznych w Polsce”.
Doceniał Armię Czerwoną
Zdaniem Kornela Morawieckiego „Rosjanie, pokonawszy Niemców, ujarzmiali Polskę przez 45 lat, osłabiali naszego ducha, ale nie odmawiali nam prawa do istnienia, co było do końca wojny w planach niemieckich”. Według Kornela Morawieckiego „z takich narodowych i moralnych racji sprzeciwiam się usuwaniu stojących jeszcze w Polsce ok. 200 obelisków pamięci za poległych żołnierzy sowieckich”.
Trzeciego grudnia 2015 na stronach internetowych „Gazety Wyborczej” ukazał się wywiad Tomasza Kwaśniewskiego z Kornelem Morawieckim. Z wywiadu z legendarnym opozycjonistą wynika, że nauczanie Kościoła katolickiego i katolickie praktyki religijne nie było mu bliskie.
Lekceważył katolicyzm
Pytanie dziennikarza „To jest pan katolikiem czy pan nim nie jest?” było dla Kornela Morawieckiego „dziecinne” i „niepoważne”. Legendarny lider Solidarności Walczącej zadeklarował, że jego duchowość, była „post-religijna” jak to sam określa i wykraczała poza katolicyzm. Jego zdaniem sam katolicyzm ogranicza intelektualnie wierzących.
Zdaniem Kornela Morawieckiego „coraz więcej ludzi, zwłaszcza młodych” chce czegoś więcej niż to, co daje wiara katolicka „bo w zderzeniu z nauką” wiara katolicka „wydaje się dziecinna”. I dlatego „trzeba znaleźć inną perspektywę, ale nie niszcząc Kościoła”.
Duchowość Kornela Morawieckiego ukształtowały pisma Simone Weil (nieochrzczonej Żydówki z Francji, żyjącej w pierwszej połowie XX wieku, która w czasie wojny domowej w Hiszpanii walczyła z siłami katolickimi i narodowymi w bandach anarchistycznych). W młodości Kornel Morawiecki uczęszczał „na wolnomyślicielskie spotkania i dyskusje w kamienicy na rogu Świętokrzyskiej i Nowego Światu”.
Zwolennik globalizacji
Matka Kornela Morawieckiego była zwolenniczką powstania „Stanów Zjednoczonych Europy”, podobne poglądy miał Kornel Morawiecki, który był zwolennikiem dalszej integracji Unii Europejskiej. Poseł opowiada się by powoli, ewolucyjnie, dążyć do tego by był wspólny europejski rząd, budżet, policja, armia.
W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Kornel Morawiecki zadeklarował, jest za przyjmowaniem uchodźców z Syrii, bo „dla 38-milionowego narodu kilka tysięcy ludzi to nie jest problem. Tak samo, jak kilka milionów dla całej Europy”.
W wywiadzie dla „Wyborczej” Kornel Morawiecki poparł ideę wielokulturowości, stwierdzając, że „monokulturowa Polska jest niemożliwa”. Zdaniem posła, gdyby Polska zamknęła się imigrantów i idee wielokulturowości „to by była klęska. Regres”.
Kornel Morawiecki odrzucił też idee odcięcia się Polski od procesu globalizacji. Zdaniem posła „myślenie, że z tego się wyłączymy i będziemy budować własną potęgę, to nieporozumienie. Dziś żaden z tradycyjnych narodów Europy nie jest w stanie w pojedynkę sprostać światowej konkurencji”.
Ciekawe życie osobiste
Równie oryginalne, jak poglądy Kornel Morawiecki ma życie osobiste. Na stronie internetowej Super Expressu ukazał się artykuł, w którym 74-letni Kornel Morawiecki ujawnił, że żył od lat z konkubina, z którą ma 22-letniego syna. W artykule poseł deklaruje, że prócz konkubiny kocha żonę, z którą już nie mieszka (z żoną ma syna Mateusza), i trzecią panią, z którą zakładał Solidarność Walczącą. Co najciekawsze Kornel Morawicki z każdą z pań spędza wigilie.
Kornel Morawiecki w programie radiowym "Gość Radia Zet" w rozmowie z Moniką Olejnik gwarantował polskość Adama Michnika i stwierdził, że nie można wyrzucać z Polski Adama Michnika, który czuje się on Polakiem. Odpowiadając na pytania Moniki Olejnik Kornel Morawiecki, stwierdził, że Generał Kiszczak, choć zniszczył nadzieje Solidarności, to miał prawo do godnego prywatnego (a nie publicznego) pogrzebu.
Nie wierzył w zamach smoleński
Zdaniem posła Marsz Niepodległość powinien wszystkich łączyć, też polityków Platformy Obywatelskiej, a Ruch Narodowy nie może zawłaszczać pojęcia niepodległości. Poseł Morawiecki nie polemizował z Moniką Olejnik, która oskarżała Ruch Narodowy, a szczególnie posła Roberta Winnickiego, o ksenofobię, antysemityzm i związki z nazizmem.
Zdaniem Kornela Morawieckiego w Smoleńsku miała miejsce zwykła katastrofa lotnicza, a nie zamach. Zdaniem posła kłótnie o Smoleńsk są w cudzym interesie. Według Morawieckiego w dniu katastrofy wszyscy chcieli dobrze, w tym i Lech Kaczyński, który za wszelką cenę chciał wylądować, i Rosjanie. A do „tego była mgła i stały się jakieś nieuwagi”.
Zdaniem posła Morawieckiego rządy Platformy Obywatelskiej nie szkodziły Polsce, a Polska nie jest w ruinie. W złej kondycji zdaniem posła Morawieckiego są stosunki społeczne. Posła martwi też to, że, za mało słucha się Polaków.
Nie widział nic złego w GMO
W czasie debaty kandydatów na kandydatów przed wyborami, w których Morawiecki planował startować legendarny przywódca, zadeklarował, że w planach ma likwidację bezrobocia, płacenie młodzieży za dalszą naukę, nowy globalny ustrój gospodarczy, nową ordynację wyborczą, upowszechnienie referendów, transfery finansowe od bogatych do biednych, wyższe podatki dla bogatych.
Kornel Morawiecki deklarował, że chce Polski solidarnej, sprawiedliwej, wolnej od indywidualizmu, a system wolnorynkowy i indywidualistyczny uznaje za zło. Zdaniem Kornela Morawieckiego obecny system polityczny i gospodarczy się zużył, a rewolucja techniczna zniewala ludzi, powodem bezrobocia jest postęp techniczny. Legendarny lider Solidarności Walczącej wystąpił przeciw broni jądrowej, uznał, że PO, by zyskać poparcie dla Komorowskiego, nakręca antyrosyjską psychozę wojenną, a obrona terytorialna to mit.
Podczas debaty przed wyborami prezydenckimi Kornel Morawiecki deklarował także, że jest otwarty na współpracę z PiS, i za swój cel uważa zjednoczenie Polaków z PiS i PO. Nie mniej, od Komorowskiego woli Dudę. Morawiecki sprzeciwił się też likwidacji Unii Europejskiej i uznał, że na Ukrainie jest wojna domowa, a nie wojna Ukrainy z Rosją.
Kornel Morawiecki stwierdził też podczas debaty, że GMO jest czymś naturalnym, poparł in vitro, kompromis aborcyjny i sprzeciwił się posiadaniu prawa do broni palnej.