157 lat temu polscy Sybiracy walczyli z Rosją w Powstaniu Zabajkalskim
24 czerwca 1866, 157 lat temu, w Kraju Zabajkalskim na Syberii wybuchło powstanie Sybiraków, których Rosjanie zesłali na Sybir za walkę o wolną Polskę w Powstaniu Styczniowym. Nie było to pierwsze polskie powstanie na Syberii. Trzydzieści lat wcześniej z Rosjanami Polacy walczyli w Omsku w 1833 roku – byli to Polacy (11.000) wcieleni do rosyjskiej armii i rozlokowani na Syberii (polscy poborowi byli przez władze rozrzuceni po całej Rosji by nigdzie nie stanowili więcej niż 10% stanu osobowego).
Po Powstaniu Styczniowym Rosjanie zesłali 20.000 polskich patriotów na Syberię Wschodnią. Wielokrotnie kierowano ich do ciężkiej fizycznej pracy. Do Irkucka trafiło 2.000 Polaków. Zesłania nie złamały hartu ducha i woli walki polskich patriotów z rosyjskim okupantem. Największa bitwa Polsko Rosyjska w powstaniu Zabajkalskim miała miejsce pod Miszychą.
24 czerwca 1866 do walki z Rosjanami na Syberii nad Bajkałem ruszył 250 polskich zesłańców. Dowodzili nimi Gustaw Szaramowicz i Narcyz Celiński. Celem była ucieczka z Rosji do Chin. Polacy rozbroili strażników, ale nie zdołali się przebić. Zepchnięci w tajgę i górskie bezdroża walczyli do lipca. W walkach zginęło 60 polskich patriotów. Ci, którzy przeżyli, zostali schwytani.
W odwecie za powstanie Rosjanie zamordowali czterech przywódców powstania — Narcyza Celińskiego, Gustawa Szaramowicza, Władysława Kotkowskiego i Jakuba Reinera. 197 Polaków skazano na dożywotnią katorgę i karę chłosty, 122 na dożywotniej katorgi. 92 na ciężką fizyczną pracę. Niewielka część powstańców wróciła na ziemie polskie w 1873, reszta w 1881.
W odnalezionym liście skazanego na śmierć Gustawa Szaramowicza do ojca polski bohater pisał - „Jutro umieram, ale 32 lata żyłem uczciwie. Przyczyną uczciwości mojej Ty; przyczyną śmierci mojej — ja. Posłano nas daleko; nam chciało się iść jeszcze dalej; ja byłem naczelnikiem; broń była w robocie; do starych klęsk dodała się nowa; rząd to nazwał buntem — i jutro będę rozstrzelany”.