• We Wrocławiu w miejscach publicznych zamieszczono wystawę pod tytułem "Zdejmij mundur, przeproś matkę".
• Przeciwko tej skandalicznej wystawie protestowali nawet kombatanci.
• Wiceprezes Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Osowski rozwiązał ten problem.
• Zobacz także: Mana-Walasek stałą doradczynią komisji ds. aborcji. Obrońcy życia zwracają uwagę na poważny konflikt interesów

Jak zauważył Marcin Osowski we Wrocławiu w miejscach publicznych zamieszczono wystawę pod tytułem "Zdejmij mundur, przeproś matkę". Hasło to krzyczały między innymi feministki podczas strajku kobiet. Wymagały one, aby policjanci nie blokowali ich agresywnych protestów. Kontrowersyjny obraz przedstawia nagiego mężczyznę, który klęczy przed starszą kobietą, błagając o litość i przebaczenie, w tle zaś widać mundur podobny do tego jaki nosi Straż Graniczna.

Publiczna wystawa we Wrocławiu pod nazwą „Zdejmij mundur, przeproś matkę”. Matkę rannych i zabitych mundurowych powinna przeprosić autorka - napisał Marcin Osowski.

Publiczna wystawa we Wrocławiu pod nazwą „Zdejmij mundur, przeproś matkę.”
Matkę rannych i zabitych mundurowych powinna przeprosić autorka.

Do @SutrykJacek. W sobotę będzie publiczna promocja oficerska AWLu. W taki sposób Wroclaw ma zamiar przywitać dumne rodziny żołnierzy? pic.twitter.com/qZrdbUPMFZ — Marcin Osowski (@MarcinOsowski2) June 18, 2024

Czytaj więcej: Spór w Małopolsce nadal trwa. Tamtejszy sejmik nadal bez marszałka. Kmita po raz trzeci przegrał z radnymi Prawa i Sprawiedliwości

Jest reakcja wiceprezesa Młodzieży Wszechpolskiej

Wystawa została zasłonięta przez kogoś, jednakże została ona później zerwana. Wiceprezes Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Osowski postanowił na własną rękę zaradzić temu skandalicznemu problemowi. Zamieścił on naklejkę z dosadnym hasłem: "Przerwa w nadawaniu ruskiej propagandy".

Dwa dni temu wrzuciłem post informujący o skandalicznej wystawie we Wrocławiu. Wczoraj ktoś postanowił nakleić tam kartkę z hasłem murem za polskim mundurem, ale została zerwana. Dziś postanowiłem wrócić ze swoją naklejką, która dosadnie wyraża, co o tym sądzimy - poinformował Marcin Osowski.

Dodał również, że nieopodal spotkał konferencję prasową zorganizowaną przez kombatantów, którzy również sprzeciwili się tej wystawie.

Przypadkiem spotkałem media i konferencję prasową kombatantów, którzy nie zgadzają się z przekazem tej wystawy. Podziękowałem żołnierzom, w tym kombatantowi AK za służbę i to, co zrobił dla Polski. Miejmy nadzieję, że przekaz Moskwy we Wrocławiu został zerwany na stałe - dodał wiceprezes Młodzieży Wszechpolskiej.

Wiceprezes @MWszechpolska w akcji 👇 https://t.co/BsTnbMzTyX — Marcin Kowalski (@M_Kowalski__) June 20, 2024