• Zobacz także: Jacek Bartosiak proponuje jak uchronić Polskę przed zagładą i rosyjską okupacją

W Gazie doszło do całkowitej przerwy komunikacyjnej. To trzeci przypadek od początku tego konfliktu, gdy obszar ten jest pozbawiony internetu i telefonii komórkowej. Izraelskie media informują, że Izraelskie Siły Obronne (IDF) planują wkroczyć do miasta w ciągu 48 godzin, co jest powodem głębokiej obawy o dalszy wzrost liczby ofiar wojny.

IDF ogłosiło wcześniej otoczenie i odcięcie miasta Gaza od południowej części terytorium Palestyny. Pomimo zapewnień o korytarzach humanitarnych, trudno jest obecnie uwierzyć, że będzie można w pełni dostarczać pomoc humanitarną w miarę eskalacji walk.

W ciągu ostatnich dni izraelskie siły dokonały licznych ataków na cele w Gazie, w tym na obozy dla uchodźców, co spowodowało liczne ofiary wśród mieszkańców tego obszaru. Według lokalnych źródeł, od początku wojny zginęło tam już co najmniej 9700 Palestyńczyków. Sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna, zwłaszcza w gęsto zaludnionych dzielnicach miasta.

Sekretarz Stanu USA, Antony Blinken, spotkał się z prezydentem Palestyny, Mahmudem Abbasem, oraz ministrami spraw zagranicznych państw arabskich, starając się wynegocjować przerwy w ofensywie w celu dostarczenia pomocy humanitarnej. Jednak Izrael nie zamierza wycofać się ze swojej deklaracji o kontynuowaniu ataków, do momentu aż Hamas zostanie całkowicie zniszczony. 

Oblegana Północna Strefa Gazy dzisiejszego wieczora. Trwają potężne izraelskie naloty pic.twitter.com/H5yVvucQZw — Monitor Konfliktów (@Monitor807) November 5, 2023